Świat motoryzacji przeżywa okres głębokiej i radykalnej odnowy: oprócz pewnych czynników historycznych, które wpłynęły na produkcję i postawiły przed producentami nowe wyzwania, nowe potrzeby podyktowane zmianami klimatycznymi zmusiły nas do przyspieszenia przejścia na napęd elektryczny. W tym kontekście wyłoniła się Tesla, której rosnąca liczba zapisała się już w historii w 2023 roku: Model Y w połowie tego roku był najczęściej umieszczanym pojazdem na rynku i po raz pierwszy był to pojazd w pełni elektryczny. Jeśli dom Elona Muska szybko zbliża się do rekordu, wyprzedzając gigantyczną Toyotę z Corollą i RAV4, to Ford podejmuje wyzwanie. Założona przez Henry’ego Forda firma samochodowa ze stanu Michigan może pochwalić się znaczącym prestiżem i reputacją i historycznie zdobyła uznanie konsumentów z całego świata i ze wszystkich klas społecznych. Aby dowiedzieć się więcej o marce i używanych częściach zamiennych, możesz przeczytać strony Ovoko, portalu, który zyskał popularność dzięki szerokiej dostępności używanych części i cennym materiałom informacyjnym.
Wyścig na napęd elektryczny również nie jest na torze
W ostatnich latach różni producenci samochodów konkurowali ze sobą o zdobycie udziału w rynku, podlegając wielkim przemianom w branży motoryzacyjnej. W ostatnich latach najwięcej zyskała Tesla: pomimo ograniczonego katalogu pojazdów, jej w pełni elektryczne pojazdy wspięły się w rankingach sprzedaży i obecnie przodują. Ford podjął zatem alternatywną drogę: podjął wyzwanie, próbując zdominować rynek pojazdów terenowych – sektor, w którym Tesla nie dokonała jeszcze większych inwestycji. Tym tłumaczy się zapowiedź Rajdu Forda Mustanga Mach-E: zgodnie z materiałami promocyjnymi ujawnionymi przez amerykańskiego producenta samochodów, na potrzeby rajdu przeznaczona jest elektryczna reinterpretacja historycznego modelu.
Samochód elektryczny podbija rajdy
Jim Farley, dyrektor generalny Forda, nie zastosował półśrodków i niedawno oświadczył, że Mustang Mach-E Rally, jak sama nazwa wskazuje, to pierwszy samochód elektryczny inspirowany rajdami, jaki kiedykolwiek powstał. Ford, który w przeszłości produkował różne modele do tego sportu, twierdzi, że nowa perełka ma na celu oddanie pasji rajdowej w ręce konsumentów. Farley powiedział, że Mustang jest inspirowany przez prawdziwych entuzjastów jazdy, oferując jedyne w swoim rodzaju wrażenia z jazdy, które odzwierciedlają czystą przyjemność z jazdy. Właśnie w tym sensie nowy model Forda jest skazany na poślizg na drogach gruntowych i nierównych.
Reakcje na ogłoszenie wahały się między ciekawością a sceptycyzmem
W porównaniu z bombastycznymi wypowiedziami Jima Farleya niektórzy wzbudzili wątpliwości. Po prezentacji nowego modelu Forda na wystawie w Niemczech część komentatorów argumentowała, że prześwit jest zbyt mały, aby mógł łatwo poruszać się po nierównych drogach gruntowych. Inni jednak sceptycznie odnoszą się do nadmiernej masy w przypadku wyścigów rajdowych z dużą prędkością, a w rzeczywistości samochody są zwykle mniejsze i lżejsze niż Ford Mustang Mach-E Rally.
Gwarancja dla weteranów Forda i Rally Cross
Mimo pewnych wątpliwości to producent samochodu tak wypowiadał się o Mustangu Mach-E Rally: nie jest to zatem prosty elektryczny SUV o wyścigowym wyglądzie. Ford Mustang Mach-E Rally jest wyposażony w widoczny spojler, który nadaje mu wyścigową postawę oraz z możliwością aktywacji trybu RallySport, który zwiększa reaktywność pojazdu. Dzięki tej opcji, z której można skorzystać bezpośrednio z systemu informacyjno-rozrywkowego, nowy Mustang kalibruje również amortyzatory, aby zapewnić wygodniejszą jazdę w terenie. Zgodnie z deklaracjami firmy ze stanu Michigan, Mustang Mach-E Rally był testowany na specjalnie zaprojektowanej przez weteranów rallycrossie trasie, tak aby móc symulować rzeczywiste sytuacje na drodze i warunki drogowe. Trudno zatem myśleć, że mogą to być zwykłe komercyjne proklamacje: historia Forda mówi inaczej.
Kiedy będzie na rynku?
W tej chwili o Fordzie Mustangu Mach-E Rally wiadomo tylko tyle, że jego premierę zaplanowano na początek 2024 roku, przynajmniej w Europie. Dla bardziej sportowej i bardziej ekstremalnej wersji popularnego SUV-a, wyższej niż jego bliźniak GT, dostępna jest cała gama kolorów, od Grabber Yellow i Grabber Blue po Star White, Glacier Grey i Shadow Black. Forda Mustanga Mach-E Rally będzie można kupić także w wersji Eruption Green, a zasięg Forda szacuje na 400–500 km. Nie wiemy jednak ceny premierowej: o firmie z Michigan na razie milczy, ale łatwo postawić hipotezę, że może ona kosztować więcej niż wersja GT, przy kwocie, która może wynosić około 80 tys. euro. Nie wiemy, czy ten Mustang wystarczy, aby dogonić Teslę, ale opracowanie modelu o tych cechach wyraźnie wyraża chęć Forda, aby spróbować rzucić wyzwanie Elonowi Muskowi i wspiąć się w rankingach pojazdów elektrycznych.