Portal biznesowy – Wiadomości / Informacje / Porady
Pieniądze

Czy rok 2022 będzie dobrym momentem na inwestowanie w kryptowaluty?

Dogecoin, litecoin, etheteum and bitcoin.

Wśród postanowień noworocznych niektórych Polaków zapewne pojawiły się poważne plany zainwestowania swoich oszczędności w kryptowaluty. Czy najbliższe dwanaście miesięcy będzie dobrym momentem na dokonanie takich zakupów? To zależy. Rynek walut kryptograficznych jest na tyle nieprzewidywalny, że trudno jednoznacznie stwierdzić, czy osoby, które dotąd nie miały styczności z cyfrowymi pieniędzmi, będą w tym roku w stanie się na nich wzbogacić. Do tego dochodzi szereg indywidualnych czynników, mogących w ostatecznym rozrachunku zadecydować o tym, czy inwestycja w krypto okaże się opłacalna. Nawet jeśli plany ulokowania kapitału w tego rodzaju środki są bardzo luźne i nieskonkretyzowane, warto wiedzieć, co może wydarzyć się na rynku wirtualnych walut, czego należy się spodziewać i w jaki sposób najlepiej rozpocząć swoją przygodę z tego rodzaju tradingiem.

Poprzedni rok na rynku kryptowalut był co najmniej szalony. W dużym skrócie – kurs Bitcoina przez pierwsze miesiące szybował w kierunku magicznej bariery 60 tysięcy dolarów za token, którą ostatecznie udało się przebić. Zgodnie jednak z zapowiedziami ekspertów, doszło do pęknięcia bańki spekulacyjnej, która doprowadziła do gwałtownych spadków. Zaraz po nich BTC odrobił z nawiązką stratę i osiągnął kolejny rekord ponad 64 tysięcy dolarów za sztukę. Rok 2021 zamknął się pod znakiem ponownych dołków cenowych. Pod koniec grudnia za 1 BTC trzeba było zapłacić około 46 tysięcy dolarów.

Rynek krypto to jednak nie tylko Bitcoin. W roku 2021 głośno było o altcoinach, które co prawda nie osiągały takich cen jak wynalazek Satoshiego Nakamoto, ale pokazały, że mogą być ciekawym i skutecznym sposobem na pomnożenie posiadanego kapitału. Dotyczyło to nawet prześmiewczych walut kryptograficznych, takie jak Dogecoin czy Shiba Inu, które szturmem podbiły świat.

Świetnie radziło sobie również Ethereum. Schemat skoków kursowych drugiej pod względem wielkości kryptowaluty świata wyglądał podobnie jak w przypadku Bitcoina. Nieco inaczej przedstawiały się jedynie ceny aktywu. Za ETH w szczytowym momencie (połowa listopada) trzeba było zapłacić około 4600 dolarów za token. To najwyższa cena tej waluty w całej historii jej istnienia. Aktualnie jej cena wynosi około 3700 USD.

Do tego wszystkiego należy dodać problemy regulacyjne kryptowalut w Chinach czy uznanie BTC za oficjalną walutę Salwadoru. Mówiąc wprost – działo się sporo, a co najważniejsze, nic nie wskazuje na to, że najbliższe dwanaście miesięcy będzie dla krypto okresem spokojnym.

Prognozy na rok 2022 – co czeka kryptowaluty?

Eksperci zajmujący się krypto próbują przede wszystkim przewidzieć, ile będzie kosztować w najbliższych miesiącach Bitcoin. To właśnie ta waluta w dużej mierze dyktuje warunki gry na tym specyficznym rynku. Zdania na temat przyszłości BTC są podzielone. Wiele mówi się o tym, że Bitcoin jest w stanie przebić niewyobrażalną dotąd granicę 200 tysięcy dolarów za token. Nieco ostrożniejsze analizy wskazują, że kurs najstarszej cyfrowej waluty świata zmieści się w granicach od 50 do 200 tysięcy USD za sztukę. Jednocześnie niewykluczone, że pojawią się takie chwile, gdy wartość aktywu spadnie nawet do 10 tysięcy dolarów. Inne głosy mówią, że bariera 100 tysięcy USD zostanie przekroczona jeszcze w I kwartale 2022 roku! Jak będzie w rzeczywistości? Tego nie wie nikt. Głosów o rzekomych wzrostach cen jest sporo, jednak nie można brać ich za pewnik. Aktualne ceny BTC są atrakcyjne i zapewne wiele osób skusi się na zakup tokenów. Nie należy być jednak zaskoczonym, jeśli w najbliższym czasie kurs nadal będzie spadać, a na hossę przyjdzie poczekać kilka lub kilkanaście tygodni. Decydując się na zakup BTC warto więc uzbroić się w cierpliwość jeśli chodzi o zwrot inwestycji.

Ponadto, mówiąc o prognozach, trzeba być przygotowanym na pewne zdarzenia losowe, o których na ten moment nie przyjdzie nikomu nawet pomyśleć. Poprzedni rok pokazał, że zwykła działalność wpływowych ludzi w mediach społecznościowych może wywindować ceny nawet najbardziej niszowych krypto do niespotykanych dotąd poziomów. Niewykluczone, że takie zdarzenia będą mieć miejsce również teraz. Rynek walut kryptograficznych wciąż jest nieprzewidywalny, w pewnym sensie niedojrzały i cały czas mało stabilny.

Bardzo możliwa jest dalsza ekspansja altcoinów. Już teraz mówi się o tym, by bliżej przyglądać się takim tworom jak Tezos czy tokeny DeFi. Jest spora szansa, że wkrótce do grona tych najpopularniejszych aktywów dołączy nowy gracz, który doprowadzi do niemałego zamieszania rynkowego. Nie wolno także zapominać o rozwoju technologii NFT, bezpośrednio powiązanej przecież z krypto.

Jakie pułapki czyhają na inwestorów?

Zagrożeń dla inwestorów (nie tylko tych początkujących) jest wiele. Tu wspomniane zostaną dwa najważniejsze. Po pierwsze – rynek kryptowalut cały czas opiera się na bańce spekulacyjnej. Po aktualnych spadkach cenowych mają nadejść poważne wzrosty, podyktowane głównie właśnie spekulacjami. Prędzej czy później bańka ta musi zostać unicestwiona, a to automatycznie doprowadzi do załamania rynkowego. Kiedy do tego dojdzie? Nie wiadomo. Pewne jest jednak to, że trzeba wyjątkowo ostrożnie stąpać po tym gruncie, by nie utracić wszystkich swoich oszczędności.

Druga rzecz to kwestie regulacyjne. Kolejne kraje chcą mieć większą kontrolę nad kryptowalutami. Chiny niemal całkowicie ograniczyły używania zewnętrznych środków tego typu, gdyż pracują nad własnym cyfrowym pieniądzem. Pojawiły się głosy, że nowelizacje legislacyjne planują wprowadzić Stany Zjednoczone. W Europie nowe przepisy przygotowuje Estonia, która ma ogłosić radykalne zmiany w swojej definicji prawnej dostawców usług wirtualnych aktywów (VASP). Niewykluczone, że odciśnie to swoje piętno na kursie BTC czy ETH.

Czy zatem warto inwestować w kryptowaluty w 2022 roku?

Na pewno warto bacznie obserwować ten rynek i przy odpowiednim zabezpieczeniu finansowym podjąć próbę inwestycji. Szczególnie ostrożni powinni być ci, którzy dotąd nie mieli styczności z tymi aktywami.

Nie są się ukryć, że kryptowaluty są na fali wznoszącej, nawet jeśli ich kurs mówi aktualnie co innego. Mimo różnych pułapek czyhających na inwestorów, tego rodzaju środki nie powinny w najbliższym czasie zniknąć z naszego życia. Wręcz przeciwnie – rozgoszczą się w nim jeszcze mocniej. Kryptowaluty dokonują systematycznego postępu technologicznego. Ponadto, znajdują one zastosowanie w coraz większej liczbie firm, przedsiębiorstw, gałęzi gospodarki. Będą więc wciąż gorącym towarem dla traderów. Nie zapominajmy, że wciąż trwa pandemia, napędzająca ogólnoświatowy kryzys ekonomiczny. Już 2020 roku pokazał, że w takim czasie inwestycje w kryptowaluty były bardzo opłacalne.

Jak podejść do pierwszej inwestycji?

Osoby planujące zakupić w 2022 roku kryptowaluty po raz pierwszy w życiu, powinny nie tylko poznać dokładnie podstawy funkcjonowania tych aktywów, ale też bacznie obserwować rynek i zapoznawać się z kolejnymi przewidywaniami ekspertów. Ważne zatem będzie nie tylko poznanie odpowiedzi na takie pytania, jak chociażby „co to są krypto” czy „jak kupić kryptowaluty”, ale też obserwowanie, które z tego rodzaju środków w ostatnim czasie zyskują na znaczeniu, czy któreś kraje wprowadzają kolejne regulacje dotyczące funkcjonowania cyfrowych pieniędzy i wreszcie – co o losie poszczególnych aktywów sądzą ci, którzy zjedli na nich własne zęby. Mówiąc wprost – początkujący traderzy muszą dziś nie tylko na wstępie poznać fundamenty wiedzy odnośnie funkcjonowania krypto, ale też od razu powinni wskoczyć w sam środek rynkowego cyklonu i jak najwcześniej poznać jego aktualne trendy, niuanse, zjawiska.

Rok 2022 jest więc niełatwy do rozpoczęcia przygody z krypto, ale jednocześnie nie można stwierdzić, by najbliższe dwanaście miesięcy było złym momentem na inwestycje w te środki. Mając na uwadze ostatni obniżki cen, podjęcie stosownych kroków ku nabyciu poszczególnych walut kryptograficznych, w rozrachunku dłuższym lub krótszym, może okazać się bardzo opłacalne.