Nawet najbardziej utalentowani ludzie sztuki niejednokrotnie zmagali się z problemami finansowymi. Ich dzieła dziś są bezcenne, lecz w czasach swojej twórczości malarzom często brakowało środków do życia. Kto zapewniał wsparcie artystów i tym samym przyczynił się do ich późniejszego sukcesu? Przyjrzyjmy się biografiom trzech wybitnych malarzy.
Geniusz niedoceniony za życia
Vincent van Gogh to jeden z najbardziej znanych postimpresjonistów, którego życie pełne było trudności finansowych. Tworzył w stylu, który wyprzedzał swoją epokę, co sprawiało, że jego obrazy nie znajdowały nabywców. Do jego najsłynniejszych dzieł należą „Gwiaździsta noc” oraz „Słoneczniki”.
Na przestrzeni dziejów wsparcie finansowe dla artystów często zapewniała najbliższa rodzina. W przypadku van Gogha był to brat Theo, który finansował jego twórczość i dawał oparcie holenderskiemu malarzowi. Ich relacja okazała się być fundamentem, na którym Vincent zbudował swoją artystyczną karierę.
Theo nie tylko udzielał bratu wsparcia materialnego, ale także emocjonalnego, wierząc w jego talent. Dzięki temu Vincent mógł poświęcić się sztuce, choć nigdy nie doczekał się uznania za życia. Po jego śmierci to właśnie działania Theo przyczyniły się do popularyzacji twórczości brata. Historia rodzeństwa van Goghów pokazuje, jak ważne jest wsparcie finansowe dla artystów, udzielane przez najbliższe osoby.
Wsparcie artystów – marszandzi i własne oszczędności
Jego słynne dzieła to „Straż nocna” oraz „Lekcja anatomii doktora Tulpa”. Był jednym z najwybitniejszych malarzy baroku i również doświadczył finansowego upadku. Rembrandt van Rijn, mimo ogromnego talentu i powszechnego uznania w świecie sztuki, z czasem popadł w bankructwo i umarł w nędzy. Stało się tak, choć wcześniej portrety zamawiali u niego najbogatsi mieszkańcy Amsterdamu. Wsparcie artystów poprzez mecenat marszandów było w XVII wieku popularną formą pozyskiwania finansowania umożliwiającego rozwój twórczy.
Natomiast Paul Gauguin po kryzysie na rynku kapitałowym porzucił karierę finansisty, by poświęcić się sztuce, co z czasem przyniosło mu wiele trudności. Jego najbardziej znane dzieła to „Skąd przychodzimy? Kim jesteśmy? Dokąd zmierzamy?” oraz „Żółty Chrystus”. Aby malować obrazy i zmniejszyć koszty utrzymania, zdecydował się na wyprowadzkę z Paryża. Mieszkał nawet z van Goghiem, dzieląc z nim los ubogiego artysty. W 1893 roku odziedziczył po zmarłym wuju spadek, dzięki czemu mógł spłacić część wierzycieli.
Jak udało się pokazać, znani twórcy w rozmaity sposób radzili sobie z problemami finansowymi. Wiele z nich rozwiązywały pożyczki dla artystów, zapewne nigdy nie spłacone. Obecnie branża kreatywna może liczyć na stabilniejsze źródła dochodu.
Współczesne pożyczki dla artystów
Firmy takie jak Wealthon oferują pożyczki dla artystów, dostosowane do specyfiki działalności twórczej. Przedsiębiorcy nierzadko zmagają się z problemem zatorów płatniczych, spowodowanych nieterminowymi płatnościami ze strony kontrahentów. Pożyczka dla artystów Wealthon POSCASH może być terminowym wyjściem z kłopotliwej sytuacji.
Ustalenie zdolności kredytowej zależy od dziennych obrotów zarejestrowanych na terminalu. Maksymalna pożyczka dla artystów może wynosić nawet 500 tysięcy złotych, a limit na karcie do 60 tys. zł. Wealthon nie sprawdza, na co zostaną przeznaczone pieniądze. Zastanów się, czy to rozwiązanie dla Ciebie. Pamiętaj jednak, aby odpowiedzialnie podejmować decyzje, z uwzględnieniem możliwości przyszłej spłaty zobowiązań.