Kopie zapasowe danych doczekały się swojego święta. Międzynarodowy Dzień Backupu przypada 31 marca. Właśnie wtedy w sieci pojawiają się liczne, ciekawe materiały związane z tworzeniem kopii zapasowych. To również dzień, w którym warto się zastanowić, co by się stało, gdyby np. skradziono twojego laptopa czy telefon? Co jeśli urządzenia te zostałyby zniszczone do tego stopnia, że niemożliwe byłoby odzyskanie z nich danych?
Czy robimy kopie zapasowe?
Przy okazji Międzynarodowego Dnia Backupu publikowanych jest wiele wyników ciekawych badań. Według informacji zawartych na oficjalnej stronie World Backup Day:
l 30 proc. ludzi nigdy nie robiło kopii zapasowej.
l Tylko w ciągu jednej minuty ginie lub kradzionych jest 113 telefonów.
l W każdym miesiącu 1 na 10 komputerów zostaje zainfekowanych przez wirusy.
l 29 proc. przypadków utraty danych to zdarzenia zaistniałe w wyniku nieuwagi, przez awarię sprzętu czy atak hakerski.
Jak widzisz, bardzo łatwo o utratę danych. Czy jesteś przygotowany na taką sytuację? Wykonanie kopii zapasowej nie jest trudne. Nie musisz nawet kupować dysku zewnętrznego czy innego nośnika danych. Wystarczy np. OneDrive, czyli skorzystanie z chmury.
Firma Kroll Ontrack zrealizowała badanie, w którym zapytała swoich klientów i partnerów biznesowych o to, jak chronią dane. Wyniki nie napawają optymizmem. 1/3 respondentów przyznała, że w ogóle nie wykonuje kopii zapasowych. Wśród tych, którzy robią backup danych połowa tworzy go na dyskach HDD, ale rośnie popularność rozwiązania, o którym wspominaliśmy, czyli chmury – w ten sposób pliki przechowuje 23 proc. badanych. Jak często robimy backup danych? Otóż:
l codziennie – 58 proc. respondentów,
l raz w tygodniu – 20 proc.,
l raz w miesiącu – 12 proc.,
l raz do roku – 3 proc.
Najczęściej badani wykonywali kopie zapasowe:
l pełne – 42 proc.,
l przyrostowe – 25 proc.,
l różnicowe – 15 proc.,
l migawkowe – 7 proc.
Co istotne, mimo podejmowanych środków ostrożności 20 proc. badanych doświadczyło poważnej utraty danych, z czego 43 proc. odzyskało je w całości lub niemal w całości. W przypadku 11 proc. udało się odzyskać od 40 do 75 proc. danych. Aż 46 proc. utraciło większość lub wszystkie pliki, mimo tego, że posiadali backup danych. Jak to możliwe? Tutaj pojawia się kwestia testowania kopii zapasowej. Czy masz pewność, że twój backup działa? Ankietowani testują backup:
l raz w tygodniu – 27 proc.,
l raz w miesiącu – 32 proc.,
l raz do roku lub w ogóle – pozostali.
Co zatem powinieneś zrobić? Testować kopie zapasowe, a najlepiej posiadać ich kilka. Możesz skorzystać również z narzędzi, które usprawniają tworzenie backupu, takich jak:
l Acronis Backup w Homecloud.pl – to narzędzie do tworzenia kopii wszystkich plików. Backup zapisany jest w chmurze. Dzięki temu możesz zautomatyzować tworzenie kopii zapasowych. Powstawać mogą np. kopie tygodniowe pełne, dzienne przyrostowe, ale możesz też sam zaplanować indywidualnie harmonogram ich tworzenia. Z Acronis Backup możesz połączyć dowolną ilość urządzeń.
l Dropsuite Basic Backup – to sposób na tworzenie kopii zapasowej poczty firmowej. W ten sposób możesz wykonać backup poczty Microsoft Exchange czy Gmail z Google G Suite, ale nie tylko. Musisz jedynie określić, jakiej powierzchni potrzebujesz do zapisu danych.
O bezpieczeństwo informacji warto również zadbać na poziomie strony internetowej. Chodzi o dane, które podają na twojej stronie użytkownicy – powinny być szyfrowane, żeby nie doszło do ich przejęcia. Żeby było to możliwe, zastosuj certyfikat SSL. Dzięki temu twoja strona WWW nie będzie oznaczona przez Chrome, najpopularniejszą na świecie przeglądarkę, jako niezabezpieczona. Ze względów bezpieczeństwa posiadanie takiego certyfikatu jest obecnie niezbędne w przypadku wszystkich stron WWW, na których użytkownicy pozostawiają jakiekolwiek dane.