Położenie geograficzne Polski jest jednym z największych atutów naszego kraju. Leży ona dokładnie pośrodku Europy, na przecięciu się głównych szlaków komunikacyjnych wschód – zachód i północ – południe. Z tego względu jest jakby skazana na udział we wszystkich dużych europejskich procesach logistycznych. Automatycznie staje się również aktywnym uczestnikiem wymiany handlowej z pozostałymi krajami Europy. Choć oczywiście nie tylko, bo polskie porty pracują pełną parą wysyłając produkowane tutaj towary na cały świat.
Logistyka lądowa – silna gałąź polskich usług
Polski transport drogowy przyrasta średnio o 10% rocznie. Około 20% przewożonego w Europie towaru wożone jest przez flotę polskich firm transportowych. Polskie przedsiębiorstwa logistyczne inwestują nie tylko w środki transportu, ale również w obiekty magazynowe. Słyną z elastyczności, rozsądnego zagospodarowania zasobami i sprawnego zarządzania. To wszystko przekłada się na konkurencyjne ceny, z których zadowoleni są klienci, zlecający coraz więcej ładunków i zamawiający ciągle nowe trasy. Nowoczesne, utrzymywane w sprawności i gotowości pojazdy, oraz doświadczeni i znakomicie wyszkoleni kierowcy sprawiają, że oferta polskich firm logistycznych bije na głowę europejską konkurencję. Rozwojowi sieci logistycznych sprzyjają również inwestycje w infrastrukturę drogową i kolejową. W roku 2022 na kołach i na szynach polscy przewoźnicy przewieźli 2277 mln t ładunków.
Imponujące moce przerobowe polskich portów
Sukcesowi transportu lądowego po piętach depcze silnie rozwijający się transport morski. Sprzyjają temu realizowane inwestycje w portach w Gdańsku, Gdyni czy Szczecinie. Z każdym rokiem zwiększają one swój potencjał obsługi transportów kontenerowych i sypkich. Ich wielkość wyniosła w 2022 roku 133,2 miliony ton, co oznacza 18% przyrostu w stosunku do roku ubiegłego i 154 % więcej niż 5 lat temu. Nałożone na Rosję w związku z napaścią na Ukrainę sankcje skierowały do polskich portów przeładunki paliw ( zarówno płynnych, jak i węgla i gazu), zboża, rud i ładunków masowych. W pocie Gdańsk wymusiło to zwiększenie przepustowości, rozbudowę sieci drogowo – kolejowej i wzmocnienie przyjmującego ogromne obciążenia terenu na stacji Port Główny.
Port ten osiągnął imponujące wyniki swojej działalności – ilość obsłużonych ładunków na całym Bałtyku uplasowała go na II miejscu wśród nadbałtyckich portów. Jednocześnie zajął I miejsce w ilości przeładowanych kontenerów. Port w Gdyni z kolei przyrósł przez ostanie 10 lat o 91,36%. Zespół portów Szczecin – Świnoujście niewiele mu ustępuje osiągając w prawie tym samym czasie przyrost 72%.
Niezatrzymany przyrost polskiej wymiany handlowej z innymi krajami
Wskaźniki ekonomiczne Polski w ciągu ostatniej dekady sukcesywnie pną się w górę. Jest już dwudziestą trzecią gospodarką świata i szóstą gospodarką Europy. Produkt krajowy brutto sięga 600 miliardów dolarów, do czego z pewnością przyczynia się ciągle rosnąca wartość eksportu. Jesteśmy największym na świecie eksporterem drzwi i okien z PCV, a w zakresie płodów rolnych – jabłek. Znakomicie radzimy sobie także w eksporcie wiśni, marchwi, pieczarek i drobiu. Na świecie pożądane są polskie meble, farmaceutyki i kosmetyki. Najczęściej wywozimy maszyny i urządzenia, wyroby przemysłowe, żywność, zwierzęta, metale i chemikalia. Nasze towary trafiają głównie do Niemiec, Czech, Francji i Wielkiej Brytanii. Pierwszą piątkę zamykają Włochy.
W drugą stronę chętnie transportujemy maszyny i urządzenia, sprzęt elektryczny i elektrotechniczny, wyroby przemysłu chemicznego, środki transportu, artykuły przemysłowe i produkty mineralne. Importujemy głównie z Niemiec, Chin i Włoch.
Pozostaje mieć nadzieję, że wymiana handlowa Polski z krajami całego świata, wspierana przez sprawną i dobrze zarządzaną branżę logistyczną dopiero nabiera rumieńców. Kolejne lata z pewnością przyniosą spektakularne sukcesy, będące siłą napędową polskiej gospodarki.