Żółta strefa zacznie obowiązywać w całym kraju – przypomnijmy, do niedawna w żółtej i czerwonej strefie było kilka powiatów. Od soboty obostrzenia związane z trwającą epidemią koronawirusa obejmą już cały kraj.
Żółta strefa w całej Polsce
Od jutra na terenie całego kraju obowiązuje nakaz noszenia masek (lub przyłbic), nawet na świeżym powietrzu. Jest to wynik panującej epidemii i zwiększającej się liczb zakażonych. 8 października 2020 roku po raz pierwszy dobowa liczba zakażeń w naszym kraju przekroczyła 4 000 osób
W związku z wprowadzeniem obostrzeń, zmienia się liczba uczestników wydarzeń kulturalnych, widzów w kinach czy klientów restauracji i barów. Żółta strefa uderzy także we właścicieli siłowni
– To oznacza, że w całym kraju będziemy mieli obowiązek zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej, także w komunikacji miejskiej – mówił premier. – Jedną z przyczyn jest fakt, że już dzisiaj jedna trzecia kraju znajdowałaby się w strefie żółtej. Musimy wprowadzić obostrzenia na terenie całego kraju. Takie rozwiązania wprowadzają także sąsiednie kraje. To pozwoli spowolnić rozszerzenie się koronawirusa – dodał.
Strefa czerwona od soboty
Od soboty także zaktualizowana została liczba powiatów, które objęte są czerwoną strefą
W strefie czerwonej znajdą się aż 32 powiaty i 6 miast:
- Grudziądz
- Sopot
- Piotrków Trybunalski
- Suwałki
- Kielce
- Koszalin
- W woj. kujawsko-pomorskim w czerwonej strefie będzie powiat aleksandrowski i Grudziądz
- W woj. lubelskim w czerwonej strefie będą powiaty: janowski, łęczyński i włodawski, a w woj. łódzkim: bełchatowski, wieluński i Piotrków Trybunalski
- W woj. małopolskim czerwone będą powiaty: limanowski, myślenicki, nowotarski, suski i tatrzański
- W woj. mazowieckim: otwocki i szydłowiecki
- W woj. opolskim powiat oleski
Poniżej konferencja prasowa z udziałem Premiera
Możliwy lockdown?
Zgodnie z zapowiedziami, nie jest przewidziany lockdown. Czas pokaże jakie żniwo przybierze epidemia. Już teraz wiadomo, że gospodarka całego kraju przeżywa ciężkie chwile.
Mimo kryzysu BIK potwierdził coraz większy popyt na kredyty mieszkaniowe. Jak czytamy w informacji prasowej:
Wartość BIK Indeksu – Popytu na Kredyty Mieszkaniowe (BIK Indeks – PKM) informuje o rocznej dynamice wartości wnioskowanych kredytów mieszkaniowych. Kolejny, dziewiąty w tym roku odczyt Indeksu wyniósł +5,4%, co oznacza, że we wrześniu 2020 r., w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę wyższą o 5,4% w porównaniu z wrześniem 2019 r.
Zobacz także:
Co to jest lockdown?
Więcej szczegółów znajdziemy na stronie https://www.gov.pl/web/zdrowie/zaostrzenie-zasad-epidemicznych-i-powolanie-16-szpitali-koordynacyjnych