Jednoosobowe działalności gospodarcze to dominująca pod względem liczebności część polskiego biznesu. One również wiodą prym pod względem zadłużenia. Niemal 2/3 wszystkich przedsiębiorstw widniejących w Krajowym Rejestrze Długów to właśnie najmniejsze podmioty. Mają 5,06 mld zł przeterminowanych zobowiązań, a najnowsza Analiza wiarygodności płatniczej KRD wskazuje, że pogarsza się także ich scoring.
- – W czerwcu poddaliśmy analizie wiarygodności płatniczej wszystkie jednoosobowe działalności gospodarcze w Polsce i okazało się, że w ciągu roku odsetek tych najbardziej wiarygodnych zmniejszył się o 6,2 procenta – mów Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
- Obecnie w bazie danych KRD widnieje 160,5 tys. JDG-ów. I choć od 2022 r. liczba tych z problemami finansowymi zmalała o 14,7 tys., to wzrosły ich zaległości. Dziś wynoszą one 5,06 mld zł, a dwa lata temu było to 4,7 mld zł. Średnie zadłużenie każdego z nich to dziś 31,6 tys. zł. Od połowy 2022 r. zwiększyło się o niemal 5 tys. zł.
- Rekordzista, podmiot z branży budowlanej ze Śląska, ma do oddania 10,5 mln zł wobec firmy z branży zarządzania nieruchomościami.
- Z największymi problemami finansowymi mierzą się JGD-i działające w handlu, które mają do uregulowania 1,31 mld zł. W tym 695,8 mln zł należy do hurtowni, a 617,7 mln zł do sprzedawców detalicznych. Płynność finansowa jest także wyzwaniem dla firm transportowych, które zalegają na 846 mln zł, budowlanych, gdzie uzbierało się 790 mln zł długów, oraz przemysłowych – tu suma przeterminowanych zobowiązań sięga 497,8 mln zł.
- – Przyczyn zadłużenia JGD-ów należy szukać w kilku źródłach. W dużej mierze winne są niespłacone zobowiązania, szczególnie te będące wynikiem zaciągniętych kredytów lub leasingu, których raty w ostatnich latach bardzo mocno poszły w górę. Ponadto każda branża ma swoje problemy, które w przypadku małych podmiotów są odczuwane z podwójną siłą. Firmom handlowym zagraża intensywna konkurencja i spadek konsumpcji. W transporcie doskwierają kosztowne regulacje i kryzys na rynku przewozów drogowych. Z kolei budownictwo i przemysł wykańczają rosnące ceny energii, materiałów i półproduktów – mówi Emanuel Nowak, ekspert firmy faktoringowej NFG.
- Niemal połowa zaległości JDG-ów, bo 2,35 mld zł, to zobowiązania wobec funduszy sekurytyzacyjnych, które odkupiły długi od pierwotnych właścicieli, głównie banków.
- Najwięcej zadłużonych JDG-ów działa w województwie mazowieckim, gdzie 25,9 tys. firm ma do oddania 913,3 mln.
- Według danych Krajowego Rejestru Długów JDG-i same też mają nierzetelnych klientów, którzy są im winni 545,2 mln zł. Tymczasem z najnowszego badania „Scenariusze MŚP na niepłacenie przez kontrahentów”, przeprowadzonego przez TGM Research na zlecenie firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso wynika, że co 3. mikrofirma nie ma planu działania na wypadek, gdy klient nie płaci za towar lub usługę.
- – JDG-i poprzestają zwykle na przypomnieniu o upływie terminu zapłaty, a jeśli klient nie ureguluje należności, zdają się na jego dobrą wolę. Wiele z nich po prostu czeka, aż pieniądze wpłyną na konto, ale finalnie często ich nie otrzymuje – podsumowuje Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.