Portal biznesowy – Wiadomości / Informacje / Porady
Aktualności

KRD / Długi w paczkach – rosną zaległości finansowe kurierów

Kurierzy mają pełne ręce roboty. Mimo że maleje wartość pojedynczych zakupów przez Internet, bo klienci szukają tańszych odpowiedników towarów, to transakcji jest więcej. Dominują duzi gracze z rozbudowaną siecią, ale rynek uzupełnia bardzo liczne grono małych firm, które są ich podwykonawcami. Według najnowszych danych Krajowego Rejestru Długów kurierzy mają 40,7 mln zł zaległości. Najmocniej obciążają najmniejsze firmy. To właśnie one muszą zadbać o płynność finansową, nie zwlekając z odzyskiwaniem należności od swoich dłużników.

  • Najnowsze dostępne dane wywiadowni gospodarczej Dun & Bradstreet pokazują, że na koniec 2023 r. w Polsce funkcjonowało 8,6 tys. firm kurierskich. W ciągu roku przybyło ich 600, co oznacza 8-proc. wzrost.
  • Spośród całej kwoty zadłużenia branży kurierskiej, która sięga 40,7 mln zł, aż 72 proc. to nieuregulowane zobowiązania JDG-ów. Mają one do oddania 29,3 mln zł. Spółki prawa handlowego, a więc duże firmy, powinny zapłacić 11,4 mln zł. Liczba dłużników w całym segmencie to 1325, z czego gros, bo aż 1003, to najmniejsze podmioty.
  • Od stycznia tego roku zadłużenie branży kurierskiej wzrosło o 5,6 miliona złotych. Tylko w ubiegłym roku działalność zawiesiło 645 firm kurierskich, a rok wcześniej 490. To głównie jednoosobowe działalności gospodarcze.
  • Aby wejść na rynek, JDG-i zwykle posiłkują się zewnętrznym finansowaniem na zakup samochodu. 2/3 zadłużenia, które obarcza kurierów, tj. 27 mln zł, to właśnie niezapłacone raty kredytów i leasingu.
  • – Zadłużenie jednoosobowych działalności gospodarczych wobec banków i firm leasingowych wynika z tego, że nie mają one regularnych przychodów, więc nie zawsze są w stanie opłacać zobowiązania w terminie. Liczba i wartość zleceń dla najmniejszych kurierów zmienia się w zależności od zapotrzebowania rynku, na co wpływ ma także sezonowość. Więcej pracy jest w dni darmowej dostawy w listopadzie czy okolicach świąt Bożego Narodzenia. Później następuje słabszy okres, przychody są znacznie niższe, a to zaburza płynność finansową najmniejszych podmiotów. W efekcie tracą one zdolność regulowania zobowiązań, a ich wierzyciele, chcąc odzyskać od nich pieniądze, kierują sprawy do windykacji – wyjaśnia Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.