Pierwszy Trojan został wysłany na dyskietce do instytucji badawczych na całym świecie w 1989 roku. Od tego czasu ataki na oprogramowanie o charakterze wymuszenia stały się normą dla wielu firm. Ransomware to wyjątkowo podstępna forma ataku, obwinianie użytkowników za otwieranie e-maili i klikanie załączników jest więc raczej krótkowzroczne. Rozwiązaniem może być oprogramowanie oparte na AI, która jest w stanie wychwycić to, co umyka ludzkiemu oku.
Ransomware: wyścig z czasem
Zasadniczo proces infiltracji przez oprogramowanie ransomware jest podobny do tych znanych z innych złośliwych programów: atakujący uzyskują dostęp do komputerów i serwerów wykorzystując słabe punkty sieci. Gdy ransomware zadomowi się w sieci, rozpoczyna się wyścig z czasem. Zaatakowani mają za zadanie jak najszybsze powstrzymanie szkód, w innym przypadku muszą być gotowi zapłacić okup, aby odzyskać swoje dane – a twórcy oprogramowania ransomware coraz częściej oczekują również płatności w formie bitcoinów, czym zasłynął WannaCry.
– Cyberprzestępcy stają się coraz bardziej biegli w swoim fachu. Oprócz fałszywych wiadomości e-mail istnieje obecnie wiele sposobów na znalezienie drogi wejścia do sieci przez oprogramowanie ransomware. Na pierwszy rzut oka innowacyjne technologie, takie jak NFC, wydają się wielkim krokiem naprzód, ale stanowią również kolejny punkt wejścia dla złośliwego oprogramowania. W chwili obecnej nie ma naprawdę skutecznego sposobu na zablokowanie dostępu przed ransomware. Zamiast tego zadaniem użytkowników jest odpowiednie reagowanie na infekcję – wyjaśnia Christian Putz, Country Manager w Vectra AI.
Taka gra w kotka i myszkę trwa już ponad trzy dekady. Ale co by było, gdyby systemy wspierane przez sztuczną inteligencję były w stanie wykryć takie ataki z wyprzedzeniem? Co by było, gdyby zautomatyzowane narzędzia do ochrony przed ransomware mogły zdemaskować złośliwe oprogramowanie na wczesnym etapie i skutecznie je zwalczać – jeszcze zanim wyrządzą szkody?
Jak NDR demaskuje ataki złośliwego oprogramowania ransomware
Korzyści dla operatorów sieci i administratorów są oczywiste. Im mniej czasu trzeba zainwestować w aktywne poszukiwanie wycieków danych lub luk, tym lepiej. Co więcej, gdy już dojdzie do szkody, jej naprawa jest nie tylko pracochłonna, ale także kosztowna. Ten aspekt pracy ma przejąć w przyszłości oprogramowanie NDR oparte na sztucznej inteligencji. Teoretycznie powinno to odciążyć specjalistów i administratorów ds. bezpieczeństwa IT.
– Przy odpowiedniej konfiguracji NDR może zapewnić skuteczną ochronę przed oprogramowaniem ransomware. Często nieautoryzowane dostępy są rozpoznawane natychmiast po ich wystąpieniu. W tym celu oprogramowanie wykorzystuje wzorce behawioralne z bazy danych: Jeśli aktywność wydaje się podejrzana, oprogramowanie NDR uważnie obserwuje następujące kroki. Gdy tylko zostanie wykryte potencjalnie złośliwe zachowanie, oprogramowanie uruchamia alarm: powiadamiając użytkownika lub automatycznie izolując podejrzanych gości – mówi Christian Putz.
Dlatego warto zainwestować w innowacyjne i skuteczne oprogramowanie, które na wczesnym etapie wykrywa i zwalcza zagrożenia cyfrowe. Rozwiązania przeciw ransomware skutecznie chronią firmy i osoby prywatne przed nieuczciwymi działaniami oraz prewencyjnie ostrzegają użytkowników o podejrzanym dostępie. W ten sposób Twoje dane są chronione – a cyfrowi szantażyści nie mają szans!