Wynajem bądź kupno mieszkania w bloku czy w kamienicy ma pewne zalety, choć nie da się ukryć, że niesie też za sobą sporo wad. Z pewnością znaczna część osób zajmuje lokum o niedużym metrażu, co być może jest komfortowe w codziennym życiu – jeśli nie potrzebujemy ogromnej przestrzeni – jednak może stwarzać problemy organizacyjne. W końcu trudno oczekiwać, że w niewielkiej kawalerce pomieścimy chociażby wszystkie książki albo sprzęt sportowy. Co zrobić, kiedy brakuje nam miejsca? Czy warto przechowywać część dobytku w piwnicy?
Przechowywanie w piwnicy – tak czy nie?
Choć w nowoczesnym budownictwie zostały w dużej mierze wyparte przez komórki lokatorskie, to piwnice wciąż są powszechnie wykorzystywane, szczególnie jeśli mówimy o nieco starszych budynkach. Wraz z podpisaniem umowy najmu lub też sfinalizowaniem kupna mieszkania, oprócz oczywiście lokalu wskazanego w dokumentach, zyskujemy także przestrzeń właśnie w piwnicy, gdzie możemy składować przeróżne sprzęty. Zazwyczaj te pomieszczenia są chronione kłódką, dlatego teoretycznie wyłącznie mieszkańcy mają do niego dostęp. W praktyce jednak nie zawsze można liczyć na bezpieczeństwo.
Niestety włamania do piwnicy są wciąż dość częstym zjawiskiem.
Trzeba też zaznaczyć, że warunki w piwnicy zazwyczaj nie należą do najlepszych. Niska temperatura, a przy tym wszechobecna wilgoć mogą doprowadzić do tego, że niektóre rzeczy ulegną zniszczeniu, zwłaszcza gdy są delikatne i podatne na uszkodzenia. Przykładowo trudno wyobrazić sobie składowanie w piwnicy książek – na papierze może rozwinąć się nawet pleśń.
Co zrobić, kiedy nie chcemy przechowywać rzeczy w piwnicy?
Piwnica wydaje się najszybszym i najprostszym rozwiązaniem, kiedy chcemy np. usunąć z mieszkania sezonowe ozdoby lub tymczasowo przestawić urządzenia, z których aktualnie nie korzystamy. Jak już zostało jednak wspomniane, musimy wziąć pod uwagę ryzyko kradzieży, a także pamiętać o tym, że wówczas wystawiamy nasze rzeczy na szkodliwe działanie określonych czynników.
Trudno jednak oczekiwać od kogokolwiek, że będzie starał się usilnie wygospodarować dodatkową przestrzeń w mieszkaniu, szczególnie gdy nie ma takiej fizycznej możliwości. Dlatego warto rozważyć rozwiązanie, jakim jest self storage, czyli wynajem magazynów samoobsługowych. Z takiej usługi możemy skorzystać za pośrednictwem firmy Less Mess Storage, również w Warszawie:
- Bemowo: ul. Batalionów Chłopskich 114B;
- Wawer: ul. Kosmatki 2;
- Białołęka: ul. Ostródzka 50A;
- Włochy: Al. Krakowska 271.
Więcej informacji znajdziesz na stronie https://www.lessmess.storage/.
Poprzez self storage otrzymujemy do dyspozycji pomieszczenie w wybranym rozmiarze, gdzie możemy swobodnie przechowywać swój dobytek. Nie musimy się martwić o bezpieczeństwo swoich rzeczy jak w przypadku piwnic – o dobre warunki dba nowoczesny system grzewczy i wentylacyjny, z kolei o bezpieczeństwo troszczą się zaawansowane zabezpieczenia (nowoczesny system kontroli dostępu, indywidualny kod dostępu, monitoring, kłódka zakładana przez klienta).
Jeśli zatem coraz trudniej odnaleźć Ci się w przedmiotach, które przechowujesz w mieszkaniu, a Twoja przestrzeń osobista zaczyna się niepokojąco kurczyć, być może magazyn samoobsługowy pomoże Ci rozwiązać ten problem.