Zadłużenie branży drzewnej w bazie danych Krajowego Rejestru Długów wynosi 136,8 mln zł. Średnie zaległości jednej firmy z tego sektora to 54,3 tys. zł. Najwięcej do oddania mają jednoosobowe działalności gospodarcze – 82,5 mln zł, to 60 proc. łącznego zadłużenia branży. Pandemia póki co nie wpłynęła na gwałtowny wzrost tych zaległości. Spowodowała jednak zmiany, które w niedalekiej przyszłości mogą zaszkodzić branży.
Zadłużenie branży drzewnej
- W perspektywie czasu odbije się to negatywnie na kondycji całego sektora, ponieważ najmniejsi przedsiębiorcy, którzy stanowią 70 proc. wszystkich dłużników branży drzewnej, mogą nie wytrzymać presji rosnących cen i konkurencji z dużymi zagranicznymi inwestorami.
- Najwięcej do oddania mają przedsiębiorcy ze Śląska – 27,7 mln zł. Kolejne na liście są firmy z Pomorza (13,1 mln zł) i Wielkopolski (12,9 mln zł). Listę dłużników mających do oddania ponad 10 mln zł zamyka województwo mazowieckie. Przedsiębiorcy z tego regionu zalegają ze spłatą na kwotę 11,4 mln zł. Na drugim biegunie, czyli z najmniejszym zadłużeniem, znaleźli się przedsiębiorcy z województw: świętokrzyskiego (1,5 mln zł), opolskiego (2,6 mln zł) i podlaskiego (3,2 mln zł).
- Śląsk przoduje również w statystyce najwyższego średniego zadłużenia. Przeciętna firma z tego województwa ma do oddania ponad 100 tys. zł.
- Równocześnie producenci drewna sami są wierzycielami. Z ta różnicą, że te wierzytelności nie są już aż tak wyraźne – stanowią nieco ponad 15 proc. całego zadłużenia branży. Zdaniem eksperta firmy faktoringowej NFG, ten problem w pandemii nie będzie się pogłębiał, ponieważ branża drzewna jest istotna dla takich sektorów jak przemysł, produkcja mebli czy budownictwo. Mimo że rosnące ceny materiałów i surowców są przytłaczające dla każdego przedsiębiorcy, to nikt nie chce zostać odcięty od źródła dostaw. Firmy więc, mimo drożyzny, będą regulować zobowiązania wobec kluczowych kontrahentów. Z badań NFG wynika, że w pandemii na znaczeniu dwukrotnie zyskały zobowiązania wobec kluczowych kontrahentów. Również pieniądze uzyskane w ramach faktoringu przedsiębiorcy przeznaczają przede wszystkim na spłatę kluczowych kontraktów, zaraz po uregulowaniu bieżących rachunków.
źródło: KRD