Marka Planty to nowy gracz na rynku produktów roślinnych. W ofercie producenta znajdziemy m.in. aromatyczne kiełbaski, soczyste dukaty roślinne, burgery czy roślinnego gyrosa. Misją marki jest przekonanie Polaków, że roślinne alternatywy mięsa są nie tylko zdrowe, ale także mogą być wyjątkowo smaczne. O kulisach powstawania marki oraz planach na dalsze miesiące opowiada Rafał Maranowski, członek zespołu Planty.
Jak narodził się pomysł na markę Planty?
Pomysł na Planty narodził się w wyniku obserwacji zmian zachodzących na rynku roślinnym. Zdecydowaliśmy się stworzyć markę produktów roślinnych, będącą odpowiedzią na rosnące potrzeby świadomych konsumentów, których w Polsce z roku na rok jest coraz więcej. Nasza oferta skierowana jest do wszystkich osób chcących prowadzić zdrowy styl życia, a jednocześnie dbać o przyszłość naszej planety. Nasze produkty opieramy na idei, że roślinna kuchnia może być zdrowa, a jednocześnie smaczna. W procesie produkcji nie używamy konserwantów, sztucznych barwników oraz nie dodajemy soi, ponieważ zależy nam na produkowaniu zdrowej żywności. Dajemy odbiorcom wartościowy produkt, który doceniają nie tylko wegetarianie, ale także fani nowych smaków.
Czy wejście na rynek z nową marką w dobie pandemii oraz trwającej inflacji nie było ryzykowne?
Ryzyko jest nieodłączną częścią wchodzenia na rynek z nową marką, ale rzeczywiście w dobie pandemii czy niepewnej sytuacji gospodarczej jest ono znacznie większe. Prace nad marką Planty rozpoczęliśmy w trakcie pandemii, która na szczęście nie pokrzyżowała nam planów. Pojawiały się oczywiście chwile zwątpienia, czy to na pewno odpowiedni czas, lecz postanowiliśmy się nie zatrzymywać. Myślę, że z tego typu rozterkami mierzy się obecnie wielu producentów, zwłaszcza tych stawiających pierwsze kroki w branży. Nasze wieloletnie doświadczenie na rynku spożywczym nauczyło nas odwagi w podejmowaniu trudnych i ryzykownych decyzji. Dziś już wiemy, że to był słuszny krok, a bardzo pozytywny odbiór naszych produktów wynagradza nam włożony trud i wysiłek.
Z czego wynika, Waszym zdaniem, tak szybki rozwój branży produktów roślinnych w Polsce?
Od kilku lat obserwujemy rosnącą popularność produktów roślinnych na polskim rynku. Stale przybywa osób ograniczających lub całkowicie rezygnujących z mięsa oraz produktów pochodzenia zwierzęcego. Jako społeczeństwo jesteśmy w większym stopniu świadomi pozytywnego wpływu ograniczenia spożycia mięsa na nasze zdrowie oraz środowisko. W sklepach pojawia się więcej nowych produktów roślinnych, które stanowią świetną alternatywę dla produktów mięsnych. Restauracje także poszerzają swoją kartę o roślinne propozycje, aby odpowiedzieć na zmieniające się potrzeby swoich gości. Dziś można z łatwością kupić bezmięsnego hot doga nawet na stacji benzynowej, o czym jeszcze kilka lat temu mogliśmy jedynie pomarzyć.
Podejście do spożywania mięsa zmieniało się na przestrzeni lat, a dziś to młodsze pokolenia często uczą nas tego, co jest zdrowsze. Młodzież jest obecnie bardzo zaangażowana w tematy globalnych problemów społecznych i środowiskowych. Nie bez znaczenia wspominam o tym w kontekście marki Planty, ponieważ to właśnie moje córki zaraziły mnie miłością do kuchni roślinnej, którą nieustannie odkrywam. Młodzi ludzie kształtują dziś nowe, odpowiedzialne podejście do systemu żywienia, dlatego tworząc nowe produkty, należy zdecydowanie uwzględniać ich potrzeby.
Produktom wegańskim zarzuca się, że ich ceny są dość wysokie. Czy dieta roślinna musi być droga?
Od początku przygody z żywnością roślinną uważałem, że dieta roślinna nie musi być droga. Oczywiście w obecnych czasach, kiedy wzrosty cen żywności odczuwamy wszyscy, różnice w cenach produktów roślinnych i tradycyjnych się zacierają. Warto wspomnieć, że konsument sięgający po zamienniki mięsa ma świadomość, że taki produkt może kosztować nieco więcej. Wie także, że wpływa na to wysoka jakość produktu i surowców, z których jest wytwarzany, bogactwo składników odżywczych oraz dobry, krótki skład.
Jak, Waszym zdaniem, będzie rozwijał się rynek roślinny w kolejnych latach?
Obserwując zmiany zachodzące na polskim rynku produktów roślinnych, mamy pewność, że przyszłość przyniesie dalszy, intensywny rozwój tego sektora. Dotyczy to zarówno sprzedaży w kanale nowoczesnym (sieci handlowe), sprzedaży tradycyjnej, jak i e-commerce. Kuchnia roślinna coraz mocniej wkracza także w branżę HoReCa, co widzimy po zyskujących popularność restauracjach wegetariańskich i wegańskich oraz poszerzaniu tradycyjnego menu o pozycje bezmięsne.
Jak Polska wypada na tle rynków zagranicznych, jeśli chodzi o produkty roślinne?
W naszej ocenie Polska na tle rynków zagranicznych wypada dobrze. Świadczyć może o tym obecność naszych produktów na półkach zagranicznych sklepów spożywczych, których smak doceniają konsumenci na całym świecie.
Czy uważacie, że na rynku wciąż brakuje jakiejś roślinnej alternatywy?
Oczywiście, że tak. Jako producenci żywności roślinnej mamy jeszcze wiele obszarów do zagospodarowania nowymi, roślinnymi smakami. Nie chcę jednak wymieniać konkretnych produktów, których brakuje na sklepowych półkach, aby nie zdradzać naszych planów na kolejne miesiące. W Planty obecnie pracujemy nad nowościami, które – mamy nadzieję – pozytywnie zaskoczą wszystkich fanów kuchni roślinnej.
Portfolio naszych produktów będzie poszerzało się cały czas, co wiąże się z umocnieniem marki Planty na polskim rynku. Obecnie, poza skupieniem się na produktach, które nazywamy analogami mięsa, kładziemy duży nacisk na rozwój w kierunku nowych smaków – od warzywnych po owocowe.
W jakich sklepach można znaleźć produkty Planty? Czy planujecie poszerzyć liczbę punktów sprzedaży?
Nasze produkty można znaleźć w sieciach sklepów: Carrefour, Auchan, Jush, Delio.com.pl oraz w wybranych sklepach Spar. Planujemy zwiększyć liczbę punktów sprzedaży, wprowadzając naszą ofertę do kolejnych, atrakcyjnych lokalizacji. Jak tylko się to wydarzy, z radością ogłosimy to naszym klientom.
Czy w przyszłości planujecie sprzedaż swoich produktów także poza granicami Polski?
Obecnie koncentrujemy się głównie na rozwoju marki w Polsce i na rodzimym rynku. Dążymy jednak do tego, aby produkty Planty mogły znaleźć się na sklepowych półkach w całej Europie. Szczegółów naszych planów na ten moment nie możemy jeszcze zdradzić, jednak zachęcamy do śledzenia naszych aktualności i bycia na bieżąco z nowościami Planty.
