Z narzędzi SEO korzystają zarówno profesjonalne, duże agencje, pracujący na zlecenie freelancerzy, wewnętrzne działy marketingu internetowego, jak i osoby, które samodzielnie pracują nad podniesieniem widoczności i jakości witryny. Niektóre z nich mają wąski, specjalistyczny zakres, inne to prawdziwe kombajny, które są w stanie powiedzieć nam o stronie niemal wszystko.
Różne narzędzia, różne potrzeby
Narzędzia SEO pozwalają na ocenę sytuacji, budowanie strategii, weryfikację jej poprawności, wyciąganie wniosków. W zależności od tego, przez kogo i po co konkretnie są używane, ich funkcje mogą być różne, tak samo zresztą, jak i koszty. Za niektóre trzeba zapłacić po kilka tysięcy rocznie i są standardem w chyba każdej agencji SEO, inne są darmowe, więc chętnie wybierane przez mniejsze firmy o ograniczonym budżecie. Chociaż warto też zauważyć, że i tu można sporo zaoszczędzić, polując np. na obniżki z okazji Black Friday albo wykorzystując kody promocyjne np. po różnych konferencjach związanych z marketingiem internetowym. Przejdźmy więc przez narzędzia, bez których robienie dobrego, skutecznego SEO ciężko sobie wyobrazić.
Google – na pierwszym miejscu
Pierwsze miejsce w Google jest marzeniem większości pozycjonerów, a pierwszym narzędziem, po jakie sięga wielu z nich, jest Google Search Console. Jest darmowe, a to wielki plus, oraz prezentuje oficjalne „stanowisko” algorytmów wyszukiwarki. Pokazuje, na jakie słowa kluczowa witryna jest doceniana, czyli lokowana wysoko, jakie zbierają ruch, czyli kliknięcia internautów, jakie prowadzą do niej linki, a jakie występują błędy. GSC ma ograniczone możliwości, ale jednocześnie wystarczające (na pewno na początek) dla wszystkich, którzy sami dbają o pozycję swojej strony. Nie można także pominąć Google Analitycs, służące do monitorowania, raportowania i analizowania ruchu na stronie oraz jej widoczności. Ta dwójka to absolutne must have.
Kombajny, które mają wszystko…
… albo prawie wszystko. Wielozadaniowe narzędzia SEO są zwykle domeną agencji marketingowych i freelancerów. Również z tego powodu, że osoby robiące SEO samodzielnie zwykle nie mają możliwości wykorzystania mnóstwa informacji, bieżących i historycznych, dostarczanych przez nie. Spora część z nich nie będzie im zresztą potrzebna. Jednym z najpopularniejszych jest ahrefs – sporo specjalistów powie wręcz, że jest też najlepsze. Inni wskażą na również bardzo rozbudowane narzędzie, jakim jest SEMRush, Majestic czy Moz, trochę uboższe, ale bardzo przydatne polskie Senuto oraz również „nasz” SEMstorm, który oferuje sporo możliwości dotyczących contentu, czyli treści.
Każde z powyższych można bardzo skutecznie stosować w procesie pozycjonowania na każdym jego etapie. Przede wszystkim pozwolą pokazać sytuację „na starcie”, czyli np. gdy do agencji wpływa zlecenie na wycenę działań albo gdy podejmujemy je sami. Bez odniesienia do konkurencji ciężko określić, jakie nakłady należy ponieść oraz z jakimi ramami czasowymi się liczyć. W trakcie działań będą one również nieocenione, służąc do cyklicznego lub codziennego monitoringu pozycji. Jeśli więc aktywnie pozyskujemy linki, np. za pomocą tzw. artykułów sponsorowanych, zamawianych przez portal https://www.publicrange.pl/ to możemy ocenić, w jakim stopniu te inwestycje przekładają się na pozycje w SERPach. Akurat ten portal wykorzystuje system rekomendacji wydawców bazujący na machine learning, uczeniu maszynowym, uwzględniający właśnie wskaźniki jakości linków, stosowane przez niektóre z w/w narzędzi.
Rozwiązania specjalistyczne
Chociaż duże programy mogą wiele, to jednak nie wszystko. Rozwiązaniem w takim przypadku mogą być narzędzia o mniejszej liczbie opcji, ale wysoce funkcjonalne w tym, co robią. Ceniony jest np. Screaming Frog, służący do szybkiego, ale dokładnego audytu strony. Z kolei prowadząc stronę na WordPress zdecydowanie warto zainstalować dodatek Yoast SEO – wtyczka ta oferuje podstawową analizę strony i poprawę jej czytelności pod względem SEO. Osoby pracujące nad treściami, często sięgają po Contadu, ułatwiające tworzenie i optymalizację contentu. Oni też sięgają pod narzędzia „podpowiadające” treści czy zapytania, jak AnswerThePublic czy Ubersuggest. Dużą rewolucję w SEO wprowadził też ChatGPT, zwłaszcza najnowszy, czyli 4.0. Wydając odpowiednie polecenia (prompty) możemy polecić Sztucznej Inteligencji np. zaproponowanie zoptymalizowanych pod SEO słów kluczowych, tytułu i śródtytułów do wpisu na blog, a później jego napisanie. To jednak narzędzie, do którego część specjalistów podchodzi bardzo entuzjastycznie, a część nad wyraz ostrożnie.
Pozycjonowanie zagraniczne
Rozwój pozycjonowania zagranicznego jest kluczowym elementem strategii SEO dla firm dążących do ekspansji międzynarodowej. Pozycjonowanie zagraniczne pozwala firmom na dotarcie do nowych klientów na globalnym rynku, przekraczając bariery językowe i kulturowe. Skuteczne pozycjonowanie na rynkach międzynarodowych wymaga nie tylko znajomości lokalnych algorytmów wyszukiwarek, ale również dostosowania treści do specyficznych potrzeb i oczekiwań różnych grup docelowych. To strategiczne podejście umożliwia firmom nie tylko zwiększenie swojej widoczności online, ale również budowanie silnej marki na arenie międzynarodowej.