RPP utrzymuje stopy procentowe bez zmian i jest to kontynuacja polityki od października, kiedy to dokonano ostatniej zmiany stóp procentowych. Dzisiejsza decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynku, choć tym razem musieliśmy na nią poczekać nieco dłużej, co mogło być związane z tym, że Rada zapoznawała się z nowymi projekcjami inflacyjnymi, a oprócz tego Rząd najprawdopodobniej zdecydował się na powrót stawki VAT na żywność do poziomu 5%, co z pewnością doprowadzi do odbicia inflacji. Jak NBP widzi inflację teraz w porównaniu do sytuacji z listopada?
Według najnowszych projekcji inflacyjnych, tempo cenowe ma być niższe niż według listopadowych projekcji. W komunikacie możemy przeczytać: “roczna dynamika cen znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 2,8 – 4,3% w 2024 r. (wobec 3,2 – 6,2% w projekcji z listopada 2023 r.), 2,2 – 5,0% w 2025 r. (wobec 2,2 – 5,3%) oraz 1,5 – 4,3% w 2026 r.” Jednocześnie NBP wskazuje na to, że dalsze losy inflacji będą zależeć od czynników związanych z cenami administrowanymi. Już niemal pewny jest powrót stawki VAT na żywność do poziomu 5% i najprawdopodobniej można oczekiwać dostosowania cen energii do wyższych poziomów. Podczas poprzedniej konferencji prasowej, prof. Adam Glapiński wskazywał, że w najgorszym scenariuszu inflacja mogłaby sięgnąć 8-9% w tym roku, co jednak kłóci się z obecną projekcją. Można wobec tego domniemywać, że projekcja nie zakładała podwyżek cen administrowanych. Warto podkreślić, że projekcja nie zakłada obniżek stóp procentowych w tym roku. Co na to rynek?
Rynek wciąż widzi szanse na obniżki stóp procentowych w tym roku, ale taki ruch mógłby być możliwy dopiero w końcówce roku, prawdopodobnie w ostatnim kwartale tego roku. Kluczowe będą publikacje inflacji od połowy tego roku, dlatego nie powinniśmy sugerować się spadkiem inflacji za marzec nawet do poziomu celu inflacyjnego.
Warto też przyjrzeć się sytuacji u naszych sąsiadów. W przypadku Czech obserwowaliśmy drastyczny spadek inflacji do poziomu 2,3%, choć wynika to z dosyć wysokiej bazy z zeszłego roku i dalsza część roku może być bardzo podobna do tego, co będziemy obserwować w Polsce. Niemniej bank centralny w Czechach przyjął nieco inną strategię. Obniżki stóp procentowych nastąpiły w grudniu oraz lutym, razem o 75 pb do poziomu 6,25%. Oczekuje się również, że stopy procentowe będą cięte dalej w tym roku, choć pozostaną na restrykcyjnym poziomie względem inflacji.
Czy w takim razie jest szansa na to, że obniżki pojawią się również w Polsce? Cały czas będzie to zależało od tego jak inflacja wypadnie po podwyżkach cen żywności i energii. NBP cały czas oczekuje spadku inflacji bazowej, która wyklucza te najbardziej zmienne ceny, ale oczekuje tego, że będzie to spadek wolniejszy niż dotychczas.
Złoty umacniał się przed decyzją o wysokości stóp procentowych RPP i na parach USDPLN czy EURPLN wyznaczony został dzienny dołek tuż przed decyzją. Złoty umocnił się jednak wyraźniej w trakcie publikacji komunikatu. Pomimo tego, że komunikat pokazał mocniejszy spadek inflacji niż w listopadzie, to jednak wyraźnie wynika z niego, że na ten moment obniżki stóp procentowych są wykluczone, biorąc pod uwagę dużą niepewność. Za euro po publikacji komunikatu płaciliśmy 4,2980 zł, natomiast za dolara 3,9480 zł.