Krajowy Rejestr Długów alarmuje, że przedsiębiorcy zadłużają się na potęgę. Rekordzista wpisany do rejestru ma aż 60,5 milionów złotych długu. Drugie miejsce należy do przedsiębiorcy z powiatu elbląskiego, którego zobowiązania wyliczono na kwotę niemal 50 milionów złotych.
Zadłużenia i niespłacone na czas faktury, powodują problemy w działalności wielu firm, a nawet całych branż.
Przedsiębiorcy są zadłużeni na łączną kwotę 9,4 milionów złotych. Z płatnościami ma problem aż 281 251 firm, a średnie zadłużenie wynosi ponad 34 tysiące złotych.
Najbardziej niewypłacalni są przedsiębiorcy z Mazowsza. 52 715 firm ma do oddania około 1,9 miliona złotych. Na Śląsku znajdziemy takich firm ponad 37 000, a w Wielkopolsce ponad 28 000.
Wspomniany wcześniej rekordzista ma do oddania 60,5 miliona złotych. Krajowy Rejestr Długów podaje, że ponad 40 milionów złotych, przedsiębiorca zalega funduszowi sekurytyzacyjnemu, do którego trafiły należności pierwotnych wierzycieli, 20,2 mln zł firmie konsultingowej, a 1,8 mln zł towarzystwu ubezpieczeniowemu.
Problem dłużnika, ale i wierzyciela
Problemy ze spłatą długów mogą znacząco odbić się także na wierzycielach. Przez niestabilną sytuację, płynność finansową mogą utracić firmy oczekujące na płatności. W pewnym momencie staną się także niewypłacalne, na tyle aby pokryć koszty związane z dostawą produktów, lub pracownikami.
Płatności w gospodarce to obieg zamknięty
Jak podaje KRD:
Tylko w pierwszej połowie tego roku zbankrutowały w Polsce 282 firmy. Co druga z nich była notowana w KRD w dniu ogłoszenia upadłości przez sąd. Ich łączne zadłużenie wynosiło 17,2 mln zł. Według danych KRD, bankruci narazili na straty co najmniej 317 wierzycieli.